maly sls
KOLEJKI 10 I 11
Rozegrano kolejne 2 kolejki SLS, w których jak zwykle, nie obyło się bez niespodzianek. Na początek 10 kolejki Berciki odprawili FC Funeral z bagażem 12 goli, ale to raczej było do przewidzenia. Panowie rodem z Kunowic wciąż walczą o drugą pozycję na koniec sezonu i liczą na potknięcie Czarnych.
FCF jest w tej edycji dostarczycielem punktów i ostatnie miejsce dowiozą do końca sezonu. Rycerze wiosny, po oddaniu walkowera, znowu się podnieśli. I to jak! Pokonali dobrze grający zespół La Kotów i zaczynają włączać się do walki o miejsca tuż za podium. Przy dobrych układach ZMP tego może dokonać. A La Koty? Cóż, miejsca na podium zająć się już nie da i chyba odpuścili.
Na drużyny, które mają się zmierzyć z Nieobliczalnymi, pada blady strach. Tym razem padło na Odrę Górzyca, która się nie zebrała i oddała mecz walkowerem. Liderowi rozgrywek nie pozostało w takiej sytuacji nic innego, jak przeprowadzenie treningu.
Czarni w każdym (prawie) meczu tracą bramkę, co nie do pomyślenia było w poprzednich edycjach, kiedy tracili ich najmniej z ligi. W meczu z Młodymi Wilkami stracili ją jako pierwsi, ale podrażnieni takim obrotem sprawy wzięli się do roboty i sami dołożyli 10 sztuk.
W dniu 20 maja 2014r., kiedy rozegrana miała być 11 kolejka, strzelono tylko 5 bramek. Drużyny prowadzące w tabeli nie wysiliły się i strzeliły tylko po 2 bramki. Chyba dał się we znaki pierwszy upalny dzień tej wiosny. Bardzo wysoko poprzeczkę Czarnym zawiesił ZMP, którzy minimalnie przegrali. Skromna porażka jedną bramką, ujmy im nie przynosi i wciąż pozwala dzierżyć im tytuł „Rycerzów wiosny”. Z kolei, Młode Wilki postawiły się Nieobliczalnym i nie pozwoliły im się rozbujać, jak w innych meczach. Wygrana jednak i 3 punkty bardzo przybliżyły Nieobliczalnych do zwycięstwa w lidze i odzyskania przechodniego pucharu, który utracili po 3 edycji.
Odra Górzyca oddała kolejnego walkowera i zgodnie z regulaminem została zdyskwalifikowana. Następne mecze z udziałem Odry automatycznie weryfikowane zostaną jako walkowery dla drużyny przeciwnej. Tym sposobem FC Funeral zgarnęli pierwsze punkty i cel swój - by nie przegrać wszystkich meczów - osiągnęli.
Dwa tygodnie wcześniej, awansem został rozegrany mecz pomiędzy La Kotami i Bercikami zakończony zwycięstwem tych drugich 5:3.
W 4 rozegranych na wiosnę kolejkach, skuteczność zatracili królowie strzelców po rundzie jesiennej. Ani Mariusz Guraj, ani Mateusz Stefanowicz, nie pokonali jeszcze bramkarza. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta – znane przysłowie ma odzwierciedlenie na naszym podwórku ligowym. W tej chwili na prowadzeniu jest Piotr Trzebiński (Czarni) z 20 golami. Za nim, ze stratą 6 bramek, oprócz dwóch wspomnianych, jest jeszcze Daniel Małecki z Nieobliczalnych.
wyniki: kolejka 10
FC Funeral – Berciki 0:12
Marcin Dobras 3, Dawid Franczuk 3, Tomasz Frąckowiak 1, Robert Znajkiewicz 1, Wojciech Zieniewicz 1, Krzysztof Pawłowicz 1, Michał Stembalski 1, Krystian Jasiński 1
 
ZMP – La Koty 10:6
Bartosz Koniuszkiewicz 3, Paweł Małocha 3, Tomasz Kurkowski 1, Daniel Rekret 1, Zbigniew Janicki 1, Tomasz Świder 1 – Krystian Haręzga 3, Michał Hen 1, Michał Borula 1, Łukasz Jaszczuk 1
 
Odra Górzyca – Nieobliczalni 0:3 (wo)
 
Czarni – Młode Wilki 10:1
Piotr Trzebiński 4, Marcin Lehmann 3, Paweł Kowalczyk 2, Leonard Pietrow 1 – Łukasz Kleszczyński 1
 
kolejka 11
La Koty – Berciki 3:5
Krystian Haręzga 1, Marcin Makówka 1, Łukasz Łopata 1 – Jasiński 2, Norbert Pawłowicz 1, Tomasz Frąckowiak 1, Dawid Franczuk 1
 
Odra Górzyca – FC Funeral 0:3 (wo)
 
ZMP – Czarni 1:2
Bartosz Koniuszkiewicz 1 – Leonard Pietrow 1, Robert Łazdowski 1
 
Nieobliczalni – Młode Wilki 2:0
Dariusz Nowak 1, Dominik Jaskólski 1